Ramzan Kadyrow wzywa Władimira Putina do Czeczenii. Bo "karci go" starszyzna
Gazeta.pl 21/11/2023 21:15
Ramzan Kadyrow zwrócił się w imieniu czeczeńskiej starszyzny z prośbą do Władimira Putina. Kadyrow poprosił prezydenta Rosji o przyjazd do Czeczeni. Wyjaśnił, że wielu członków lokalnej społeczności chce osobiście spotkać się Putinem, aby mu "podziękować". Wielokrotnie podkreślał, jakoby Czeczeni mieli być niezwykle wdzięczni rosyjskiemu dyktatorowi.
W poniedziałek 20 listopada rosyjska agencja prasowa TASS przytoczyła słowa przywódcy Czeczenii. Jak stwierdził Ramzan Kadyrow, lokalna starszyzna "karci go" za to, że Władimir Putin nie przyjechał jeszcze do Czeczenii. - Zrobiłeś dla nas wszystko, odrestaurowałeś nie tylko dworce autobusowe, lotnisko, ale również całą pozostałą infrastrukturą. Członkowie starszyzny proszą mnie, żebym to zrobił - kazał ci przyjechać do Czeczenii - zwrócił się do Putina.Wypowiedź przywódcy Czeczenii padła w trakcie uroczystości przekazania nowego sprzętu. Będzie on stanowił część lokalnej komunikacji miejskiej. Kadyrow to jeden z największych sojuszników Władimira Putina. Choć zdarzało mu się w przeszłości krytykować rosyjski resort obrony (w sprawie wojny w Ukrainie, nazywanej przez propagandę "operacją specjalną"), od próby puczu Jewgienija Prigożyna usilnie pokazuje swoją lojalność wobec Władimira Putina. Wprost pisał, że jest "piechurem Naczelnego Wodza Rosji" i jest gotów "wypełnić każdy jego rozkaz". Proponował nawet rezygnację z nadchodzących wyborów prezydenckich w Rosji, bo "nie widzi innej osoby na stanowisku prezydenta Rosji".
Rosja. Ramzan Kadyrow dziękuje Putinowi za odbudowę infrastruktury po wojnach czeczeńskich
Ramzan Kadyrow nawiązał także do dwóch wojen czeczeńskich, które toczyły się w latach 90. ubiegłego stulecia i w pierwszej dekadzie XXI wieku. Podkreślił, że lokalna infrastruktura, "dzięki wysiłkom rosyjskich władz", została już całkowicie odbudowana po zakończeniu tych konfliktów. - Lotnisko, dworce kolejowe i dworce autobusowe działają całą dobę. Bardzo ci za to dziękuję - kontynuował swój pochwalny wywód Ramzan Kadyrow.